21 września odbyło się pierwsze wydarzenie Blogerki Zwierzakom. Event miał na
celu zebranie żywności, koców, obroży i smyczy dla Ciapkowego schroniska
w Gdyni. Na spotkanie przyszło niewiele osób, ale i tak zebraliśmy
całkiem sporo karmy, i mam nadzieję, że starczy na jakiś czas.
Podczas spotkania udało nam się wybrać z psiakami na spacery. Oczywiście nie obyło się bez przygód i ucieczki jednego ze schroniskowych psiaków. Na szczęście Marcel - bo tak się wabił, się znalazł. Ja (Agata) na spacerze byłam z Jupiterem - szalony pies, ale jakże piękny i słodki.
Od Pani Pauliny
dowiedziałyśmy się o adopcjach wirtualnych, tych rzeczywistych i na co
wydawany jest 1% z podatku, który możecie oddać dla Schroniska.
Cieszymy się, że
były osoby, którym chciało się przyjść i przekazać karmy czy inne
potrzebne rzeczy dla tych zwierzaków. I mam wielką nadzieję, że te
osoby, które nie mogły przyjść w sobotę powędrują do Ciapkowa w inny
dzień i przyniosą co mogą.
Dziękuję jeszcze
raz tym co przyszli i mam nadzieję do zobaczenia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz